Hadus (Hadelius) Jan (ur. ok. 1485), wędrowny poeta i humanista niemiecki, przez pewien czas bawiący w Krakowie. Pochodził z kraju Hadeln w dolnej Saksonii, od którego przybrał sobie nazwisko Hadecke, zlatynizowane następnie na Hadus lub Hadelius. Długoletnią i awanturniczą karierę uniwersytecką rozpoczął w r. 1507 od Lipska, gdzie kształcił się pod kierunkiem Ryszarda Sbrulliusa, wraz z którym przeniósł się następnie w r. 1508 do Wittenbergi, aby po pięcioletnim pobycie na tamtejszym uniwersytecie pojawić się na krótko (1513/4) we Frankfurcie n. Odrą. Wobec groźby usunięcia z uniwersytetu za udział w nocnym napadzie na dom mieszczanina Schlegla skorzystał z zaproszenia ks. pomorskiego Bogusława X i w lecie 1514 r., jako jeden z pierwszych profesorów, wyjechał do nowo powstałego uniwersytetu w Gryfii. Immatrykulowany gratis w letnim semestrze t. r., wykładał jako docent retoryki tylko przez okres jednego roku, popadł bowiem w długi i skłócony z otoczeniem, wkrótce po śmierci swego protektora opuścił Gryfię i przeniósł się w jesieni 1515 r. do Rostocku, serdecznie zrazu powitany przez grono miejscowych humanistów. Na ten okres przypadają pierwsze próby twórczości poetyckiej H-a, wydane następnie w zbiorku okolicznościowych i miłosnych wierszy pt. Camoenae (1516). Zawiedziony w staraniach o powierzenie mu wykładów w humanistycznym gimnazjum Porta Coeli i ponownie poróżniony ze swymi niedawnymi przyjaciółmi, porzucił w r. 1516 Rostock i w czasie szalejącej zarazy wyjechał przez Frankfurt i Wrocław do Krakowa w zamiarze podjęcia wykładów retoryki, poetyki i poświęcenia się studiom medycznym. Mimo ambicji uzyskania stałej katedry na uniwersytecie musiał się ograniczyć z braku stopnia naukowego do prywatnych wykładów, głównie w Bursie Węgierskiej, na które wzywał młodzież poetyckimi zaproszeniami. Pobyt w Krakowie pozostawił liczne ślady w autobiograficznej twórczości H-a w postaci wierszy skierowanych do wpływowych osobistości (Jana Amicina, Dominika z Secemina), opisów własnej choroby, stale towarzyszących mu trosk materialnych itp. Bezowocność zabiegów w osiągnięciu katedry uniwersyteckiej i rozgoryczenie do otoczenia za brak uznania znalazły następnie wyraz w pełnych nienawiści, oszczerczych inwektywach na Kraków i jego mieszkańców, zamieszczonych w wielu utworach późniejszej księgi Elegii (Wiedeń 1518). H. opuścił potajemnie Kraków w jesieni 1517 r., pozostawiając tutaj długi i oburzenie w kołach uniwersyteckich. Z tego też kręgu wyszła poetycka replika na oszczerstwo H-a, „Urbis Cracoviae defensio”, skreślona przez Kaspra Ursina Veliusa, w której niemiecki humanista surowo potępił niewdzięczność H-a wobec Polski. Z Krakowa udał się H. do Wiednia, gdzie wstąpił do dawnego humanistycznego kręgu K. Celtisa i rozwinął ożywioną działalność na uniwersytecie. Chociaż przy poparciu Jana Cuspiniana uzyskał szczyt swych marzeń, laur poetycki od cesarza Maksymiliana, nie wytrwał jednak w Wiedniu i z początkiem 1518 r. udał się do Rzymu, gdzie po raz ostatni spotykamy go obok U. Huttena, K. Ursina Veliusa, K. Logusa w poetyckim kole Corycjusza. Następnie ślad jego ginie. Ostatnim polskim motywem w jego twórczości był, zamieszczony w księdze Elegii, poetycki panegiryk na cześć przejeżdżającej przez Wiedeń Bony Sforzy.
Allg. Dt. Biogr., X 308–9; – Barycz, Historia UJ, s. 42–5; Bauch G., Die Anfänge der Univ. Frankfurt a. O. und die Entwicklung des wissenschaftlichen Lebens an der Hochschule, Berlin 1900 s. 120–1; Ellinger G., Die neulateinische Lyrik Deutschlands, Berlin-Leipzig 1922 I 496–501; Morawski, Historia UJ, II 234–7.
Leszek Hajdukiewicz